To co warto wiedzieć o tym bosie:
- Gdy rozpoczynamy atak przysuwa on całe party do siebie. Nie jestem pewien (bo nie miałem okazji sprawdzić), ale nawet gdybyśmy byli na samym początku instancji to przyciągnąłby wszystkich do siebie. W takim przypadku nie trzeba czekać na maruderów.
- Jest to zakuty w pancerz tank który ma wysoką obronę. Oczywiście teraz gdy idzie mocne party to nie odczuwa się tego i pada on po kilkunastu sekundach, ale idąc słabym raidem (w porównaniu do tego co jest teraz - a trzeba pamiętać, że jest to różnica około 12 poziomów postaci) odczuje się to na pewno.
- Podczas walki w pewnym momencie pojawiają się ogniste konie. Pokrywają one szerokość pomostu na którym toczymy z delikwentem bitwę. Praktycznie są dwa sposoby by uniknąć śmierci w płomieniach
- Hard mode: Należy znaleźć tor bez ognia tak byśmy stanęli pomiędzy pędzącymi końmi. Prawie zawsze nas osmala ale kapłan spokojnie nas ratuje z opresji.
- Easy mode: Tank (osoba agrująca bossa) musi odwrócić go w drugą stronę tak by pozostała część drużyny stała za plecami Andriola. Gdy pojawią się konie pognają w przeciwną stronę niż drużyna.
- Kiedyś na jakimś forum wyczytałem, że osoba która jest druga w aggro i stoi blisko bosa dostaje bardzo silne ciosy. Nie wiem na ile to jest prawda bo sam nie bylem nigdy wysoko w aggro w HoS, a będąc w słabszym party zwykle było 2-3 tanków więc całość szła w jednego z nich.